sam53
jakie to smutne
Jakie to musi być smutne
zrobić sobie z gęby cholewę - jakby powiedział dziadek .
Obiecać coś, podpisać się pod tym i mieć wszystko po drugiej stronie ciała.
Była nawet jakaś umowa ale cóż dziś znaczy umowa.
Jakie to smutne,
wziąć od narodu pieniądze na zakup broni.
Pożyczkę, której spłatę ówczesny rząd zabezpieczył obligacjami w złocie.
W trudnych czasach, bo w 1939 roku Polacy, którym zależało na Ojczyźnie - oddawali często ostatni grosz na jej ratowanie.
Nigdy nie doczekali się zwrotu należności.
Państwo Polskie i to ludowe i to już nie ludowe
miało po drugiej stronie ciała oddanie najlepszym swoim obywatelom albo ich spadkobiercom
jakichś pieniędzy choćby bez odsetek. Liczyłby się gest.
Dlaczego nieruchomości można było odzyskać
a kwot z papierów dłużnych gwarantowanych przez Państwo Polskie już nie?
Jakie to smutne żyć w kraju
gdzie klasa polityczna zobowiązuje się do przestrzegania prawa
ale go nie przestrzega.
Jakie to smutne, że kandydatowi na prezydenta
80 lat po wojnie nie zależy na honorze uczciwości i prawdzie
I to wszystko dla marnej kawalerki w Gdańsku.
https://truml.com