Toya


tajemnica Vermeera


czy tło ma oddać nastrój
kierunek myśli
nikt nie odgadnie
kiedy tak patrzysz na mnie
przeze mnie
błyszczy perła
przyćmiewa blask twoich oczu

a może to tylko światło
może przygasł już wcześniej
i po to ta błyskotka
jak jedyna gwiazda na niebie
zachmurzonym ręką artysty

a może to nie niebo
może to ściana
do której przyparta
odwracasz wzrok i nie wiem
czy bardziej się boisz
czy wstydzisz

rozchylasz usta
nadstawiam uszu i głuchnę na świat
na ciebie
i cichnę twoim milczeniem
nieobecna jak reszta
pominięta przez pędzel



https://truml.com


print