Misiek


Wielki Cham


Był sobie raz pewien król i pan Wielki Cham
bo lud miał w głębokim poważaniu
wszystkich oceniał w jednym zdaniu
w ten sposób każdy jego kulturze zadał kłam

Miałkie słowa wartość miały mniejszą niż spam
smakowały tylko jemu po śniadaniu
były mądre lecz w jego mniemaniu
aż któregoś dnia został z nimi już prawie sam

Gdyż prócz dwóch dworek- sztucznych dam
i królowej która jakby na wygnaniu
bo zaniedbywał ją w swoim posłaniu
nie było już nikogo nawet strażników u bram

Czas na morał który nasuwa się też sam
mądrzy władcy są zawsze roztropni
bo głupcy pozostają szybko samotni
kiedy człowiek dla nich wart mniej niż chłam



https://truml.com


print