wolnyduch


Fatamorgana


Rozmieniam się na drobne,
ktoś wydaje mi reszkę,
chętnie z butem od środka
w moich bebechach grzebie.

Najczęściej zapominam,
że para w gwizdek idzie,
skraplając bardzo szybko,
znika jak deszcz pustynny

A ja też pustynnieję,
czas mnie przesiewa z wodą,
zanim ostatnia kropla
fatamorgany widokiem

Stanie się urojonym.



https://truml.com


print