Mirka Szychowiak


Sza (4)


Ostatnio Gustaw lubi być nierozsądny:
nie dosypia, zrzucił trzy z pięciu
warstw ubrań, wczoraj nad ranem 
pływał w lodowatym strumieniu
i teraz kicha. Oj, Gustawie, Gustawie.

Podobają mu się dreszcze i gorączka,
nigdy nie chorował, jeszcze nie wie co
mu jest. Skulony w zapomnianej norze 
zlizuje z palców miód i wzdycha. Od kilku
dni zwierzęta podglądają Gustawa zdziwione, 

ale na razie nikt  o nic nie pyta.



https://truml.com


print