Marek Gajowniczek


U końca wędrówek wyobraźni


Gdzieś na krańcu swych miłości i przyjaźni,
W zamyśleniu nad nowymi mogiłami -
Przewidzenia i wędrówki wyobraźni -
Też się kończą. Zostajemy sami.
.
W jednej chwili dookoła świat się zmienia.
Nic nie cieszy nas, a wszystko smuci.
W sercu zjawia się prawdziwy ból istnienia.
Czujesz jakbyś los szczęśliwy na stos rzucił.
.
Do wieczności jeden krok zabiera Duszę
Już po przejściu wielu wahań i cierpienia,
Kiedy dotyk i palca koniuszek
Pcha nas w jasną, prostą Drogę zrozumienia.
.
Może tylko symulacją było życie?
Rozpisaną na bolesne doświadczenia.
Jest programem - lustrzanym odbiciem,
Które próbę w rzeczywistośc zmienia.
.
Może życie było tylko hologramem
Z wyborami nie do przewidzenia,
A wszystko jest w konstelacjach zapisane -
Niedostępne, gdy człowieka ciągnie ziemia.
.
Świat się zmieniał i zmienia się nieustannie
Mutacjami na spiralnej nici.
Człowiek przyszłość w głębi Duszy zna dokładnie
i potrafi sens życia uchwycić.
.
Co się śniło przed wiekami filozofom
Teraz wraca razem z Erą Aquariusa,
Jak narkoza, gnoza - wiedza i chloroform
W rozbudzonych hipotezach i pokusach.
.
Dziś nauka Boga szuka wśród Kosmitów
Nad dawnych cywilizacji szczątkiem,
Wypełniając teoriami czas niebytu
Tam, gdzie koniec jednocześnie jest początkiem.



https://truml.com


print