Marek Gajowniczek


Hallelujah!


To się zdarza wczesną wiosną,
kiedy łzy trudno powstrzymać.
Obawy o przyszłość rosną.
Sumienia zmroziła zima.
.
Dusze z ciężką świadomością
błądzą w ciemnych, gęstych chmurach.
Bóg się skłonił nad ludzkością.
Gdzie jest wiara? Gdzie kultura?
.
Śmierć ich była spodziewana.
Ubrana w misterium męki,
a świadomość zaplątana
w kłąb linii czerwonych, cienkich.
.
Niech się stanie Zmartwychwstanie!
Jasność straże poraziła.
Całun śmierci pozostanie
i proch pamięci w mogiłach.
.
"Z prochuś powstał..." Zapamiętaj!
Z nadzieją do żywych wrócisz.
Alleluja! Nie płacz w Święta,
Kiedy demon twój świat skłócił.
.
Zło wciąż zagrożenia mnoży
w ulewach wiosennych burz.
Jeżeliś tej wiosny dożył
Bóg Twój czuwał... i jest tuż!



https://truml.com


print