Teresa Tomys


odrętwienie


ugrzęzłam w tym życiu
choć chciałam innego
drażni mnie codzienność
i ta dziwna niemoc

brak kwiatów w wazonie
spojrzeń które grzeją
myśli nieurwanych
już w połowie drogi

brak mi słów
bez których dzień
zawsze nieskończony
wciąż tonę w marzeniach

w wyobraźni błądzę
tylko czasem myśl lepsza
pięknie dzień rozjaśnia
lecz jutro na nowo

znowu ze mną bezruch
i zobojetnienie

VII.2023/T.Tomys/eliteraci.pl



https://truml.com


print