Arsis


Miłość


Kocham. Stoję wpatrzony w zapowiedź zmierzchu.
W ostatnie promienie zachodzącego słońca.

Cień gałęzi na ścianie
niczym drżąca istota.

Wiatr szepcze, szeleści,
umyka, gdzieś w dal.
Przeszywa chłodem strzeliste topole.

Woń aromatu, jak dym z polnych ognisk płynie, wokół których tańce i gwar.

Zapach bzu
słodki
i tkliwy.

Płynie nad łąką,
nad rzeką…
… daleko płynie, za las…

Położę się w wysokiej trawie z niebem nad głową
i w miękkich wargach powietrza.

Wśród drzew
wysokich
jak ołtarz,
wśród szeptów
cichych, jak modlitwa.

Niosę w sercu czułość,
ochraniając ją dłońmi, jakby to był maleńki koralik.

Otulam w ten sposób pamięć twojego dotyku. Słyszysz, jak bije?

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-05-16)

***

https://www.youtube.com/watch?v=rVN1B-tUpgs



https://truml.com


print