Afrodyta


William Blake i „Urizen stwarzający świat”


Akwarela ożywia wypchniętą z intuicji
wizję początku. Wśród skrzyżowanych linii
Bóg Ojciec na obraz i podobieństwo.
Patrzę zakłopotana. Ślepy starzec

w tarczy, wybucha złotem i czerwienią.
Cyrklem kreśli wyjęte z czasu uniwersum,
ucieleśnienie bezwzględnego rozumu.

Obsesja stanowienia porządku ogranicza,
podmuch rozwiewa brodę oraz włosy,
skostniałe zasady ani drgną.



https://truml.com


print