Elfryda Ross


Bohaterki i Łotrzyce


~*~

Była omnibusem. Jako czterolatka potrafiła czytać lepiej od starszej siostry. W imię nauki klepała biedę na obcej ziemi. Później klepała biedę z mężem, który otworzył przed nią czarodziejską bramę emitującą lśniące cząsteczki. Dzięki bardzo ciężkiej pracy, nieprzespanym nocom, została dwukrotnie doceniona. Pionierka, w ślady której poszły inne ambitne i pracowite.
(?)
*

Błyskotliwa, dzika, uparta i butna, pierwsza feministka w Raju. Nie widziała się w roli kury domowej. Chciała od życia więcej, niż mógł oferować nierozgarnięty wybranek. Bojkotowała zakazy i nakazy, które ograniczały jej ognisty temperament. Ostatecznie opuściła luksusowy drapacz chmur i wylądowała na ulicy, gdzie zadała się z diabolicznym gangiem wyrzutków.
(?)
*

Piękna i mądra o ścisłym umyśle. Łatwość zdobywania wiedzy otrzymała w genach po ojcu. Miała wianuszek wielbicieli i jednego stalkera. Nie miała czasu na Facebooka, wolała patrzeć w niebo, rozwiązywać sudoku albo pisać traktaty z ojcem. Padła ofiarą foliarza, oskarżona o bezbożność, praktykowanie czarów i satanizm. Zgasła w straszliwych mękach.
(?)
*

Matka, żona i kochanka. Lubiła wystawne życie, suto zakrapiane i rozbierane imprezy. Po awansie męża codziennie gościła na rozkładówce Pudelka. Starszy małżonek nie dostrzegał przyprawianych rogów przez bardzo kochliwą małżonkę. Zajmowała się także sutenerstwem. Ale co by nie mówić była oddana swojej rodzinie, dla ukochanego syna pozbawiła życia kilku osób.
(?)
*

Była poważnym i dobrze ułożonym dzieckiem. W szkole, najbardziej lubiła religię. Wbrew skłonnościom do mistycyzmu była normalną nastolatką, lubiącą spędzać czas ze znajomymi. W pierwszej klasie LO została aktywistką i wyruszyła w świat z misją. Nie od razu dali wiarę jej słowom. Osamotniona, umęczona, skazana, nie wyrzekła się swoich poglądów.
(?)
*

Z pozoru zwykła dziewczyna, absolwentka szkoły handlowej. Po zamążpójściu towarzyszyła mężowi w pracy. Szybko dostosowała sie do warunków i została przodowniczką. Sadystyczne preferencje i ciągłe skandale nie przysporzyły jej sympatii w Kole Gospodyń Wiejskich. Nie przejęła się chorobą i śmiercią dziecka oraz wyrzekła męża podejrzanego o korupcję. Skończyła na sznurze.
(?)
*

Obie z siostrą były wychowywane w głębokiej tradycji patriotycznej. Kiedy rodzice odeszli, postanowiła zrobić coś arcydobrego i wstąpiła z siostrą w szeregi życzliwej ferajny, do której należała ich matka. Pracowała i uczyła się na sanitariuszkę, a wszystko to dla dobra innych. Nie wszyscy byli jej przychylni. Zdradziła ją zaprzyjaźniona koleżanka.
(?)


~*~



https://truml.com


print