Towarzysz ze strefy Ciszy


Nadprzewodnictwo


Nigdy nie zapukałaś do mych drzwi
A jednak czuję jakbyś tu była wczoraj

Jeszcze paruje herbata którą ci sparzyłem
A dzieci pytają "tato, co to za pani
Z błyskawicami na rzęsach?"

Gazety szumią że masz słuch absolutny
A jednak zdaje się
Że w tej obfitości piorunów które przywołujesz
Gdzieś się zatarł ten mój
Nieśmiało popękany monolog o tym
W jakich warunkach zanika
Nadprzewodnictwo



https://truml.com


print