Misiek


ŻABA I BOCIAN


Pokłóciła się żaba kiedyś z bocianem:

-Nie chce mi się gadać więcej ale z panem
-czy to na poważnie czy nawet dla hecy
-albowiem pan mi wbija ciągle dziób w plecy

-Na pana klekot od dzisiaj będę głucha
-bo ja nie jestem taka zwykła ropucha
-kłap sobie pan dalej swym dziobem czerwonym
-ja ci pokażę wraz z kumakiem szalonym

-Żaba rzekotka przybędzie też z odsieczą
-takie bociany jak pan lepiej niech leczą
-już nie ma gorszego ptaka niż bociana
-dlatego bez przykrości pożegnam pana

-Już nigdy nie spotkamy się nad tym stawem
-wbijać mi straszny dziób w plecy ? jakim prawem?
-ja chcę w spokoju pożyć jeszcze trochę lat

a bocian westchnął, dziabnął żabę






…i ją zjadł



https://truml.com


print