Marek Gajowniczek


Wierszyk naturalisty


Choćbyś skręcił z piasku bicz
i satyrą chłostał,
wszechobecmy w mediach kicz
króluje, pozostał.
.
Sztuka jeszcze gdzieś się rodzi
w pobliżu śmietniska.
Na wyżyny w słów powodzi
kicz się szybciej wciska.
.
Często wyrasta z rynsztoków,
a dojrzewa w szynku
wśród ślepych losu wyroków
zwanych Prawem Rynku.
.
Można powiedzieć - z bazaru
dziś zwanego sukiem.
Wciskają go bez umiaru
w kulturę i sztukę.
.
O zmierzchu cywilizacji
gniazda swe umościł.
Jest jedną z głównych atrakcji
jasnej pomroczności.
.
Powtarzając "Umiesz liczyć -
to na siebie licz!"
O środki przetrwania w dziczy
nie martwi się kicz.
.
Nie szkodzi mu brak powagi
jakiekolwiek szkoły.
Tam, gdzie nawet król jest nagi,
dobrze mu wśród gołych!



https://truml.com


print