Yaro


pada


deszcz moczy parasole
zapłakane szyby drżą
krople na policzkach
zroszona ziemia
pod stopami grzęzło słowo

na przystanku tłok
nadjeżdżający autobus
przykrył falą prochowce szare
młoda para nie zauważyła pocałunków
odbitych na szybie
zatrzymany moment



https://truml.com


print