Yaro


być jak Kurt


Z odwyku
uciec skryć się potajemnie
jak Kurt nadużyć heroiny i koki
Zapomnieć zatracić w wewnątrz duszy
Zatrzasnąć drzwi pokoju na granicy światów

strzelić prosto w przyłbicę
z broni szwagra
Oddać wszystko w jej ręce

Nirvana ukochana
Nirvana ciągle zagadkowe zachowania
Śmierć ukojenie spokojnie można było żyć
Dać ludziom szczególne szczęście
Radość muzykowania szukanie dźwięku

zostawić sprawy świata
zapiąć wszystko na przed ostatni guzik
odejść ze świata na szczycie
Można nie w dobrobycie
Lecz spokojnie i z klasą
Bez słowa przepraszam i do widzenia

nie potrafię grać na gitarze
słucham płyt to za mało
jak na samobójstwo
może to wszystko zapić wódką
w objęciach z prostytutką
ale wtedy ona byłaby winna
Całego zamieszania
byłbym gdzieś indziej
Na pograniczu dwóch światów
Równolegle do śmierci i życia gdzieś tam obok ciebie



https://truml.com


print