Marek Gajowniczek


Wojna zagląda nam w oczy...


Wojna zagląda nam w oczy
cichym przeciągłym pytaniem.
Pewnie mówić nie ma o czym,
bo gdzie jest przygotowanie?
.
Może nas nic nie zaskoczy.
Konieczne jest utajnianie.
Wojna zagląda nam w oczy
dręczącym ludzi pytaniem.
.
Nad ranem spod nieboskłonu
rakieta spadła na Lwów.
Czy zdąży dobiec do schronu
emeryt nie całkiem zdrów?
.
Nie zrobił żadnych zapasów.
Na nic nie starcza ręciny!
Modli się, bo nie zna czasu
minuty ani godziny.
.
Dawna Obrona Cywilna
w żadnym kościele nie dzwoni.
Polska jest bezpieczna, silna!
Długo zamierza się bronić!
.
Na presję na społeczeństwo
odpowiadamy spokojem,
a w świecie istne szaleństwo
przestróg, umocnień i zbrojeń.
.
Nie trzeba dzisiaj daleko
za wyobraźnię wychodzić.
Rządy nie mrugną powieką
i walczyć chcą! Nie się godzić!



https://truml.com


print