sam53


otwórz okno


Zwyczajny ranek z zapachem wiosny
sen zagubiony na ścieżkach świtu
nadzieje które nocą urosły
weź mnie
pocałuj
ach choćby przytul

zawiążmy supeł z drgających cieni
kiedy seledyn w otwartych oknach
niech nasza miłość się zazieleni
zanim pościelą będzie nam łąka

nim odnajdziemy siebie w objęciach
a pieśń skowronka zabrzmi w obłokach
przytul pocałuj - wiesz ile piękna
przynosisz wiosną
kochasz mnie
kocham



https://truml.com


print