Marek Gajowniczek


Świszczą race na granicy


Gołe drzewa piszczą w trawie.
Jeszcze nie jest po zabawie.
Wyją surmy wichrów wojny.
Cały świat jest niespokojny
i gotowy na przypadki.
.
Grzmią tylko śnieżne armatki
na Olimpu stromych stokach.
Zapaść nadal jest głęboka.
Świat po zęby się uzbroił.
.
Człowiek oddychać się boi
Przechodząc kolejne fale,
Ale wrócić chce z medalem
Na swej szyi zawieszonym.
Każdy madal ma dwie strony!
.
Obu na raz nie zobaczysz
W złym klimacie dla krętaczy,
W zagmatwatym sił podziale
Z hasłem: " Szybciej! Mocniej! Dalej!"



https://truml.com


print