Adam Pietras (Barry Kant)


Dyptyk


DYPTYK

I

Beton i żółte światło. Mieć wrażenia jest treścią życia.

Wieczność robi spore wrażenie. Instagirls jak torebki
Foliowe - oddaję je niebiosom.

Wieczność robi spore wrażenie. Nie do końća poważnie.
Pieczętować swoje działania pojęciami tej rangi

Robi wrażenie.

Ikar leży pijany na klatce schodowej. Jest łysy, napakowany
I nagi.

Wszystko faluje w rytmie skrzeczącej, ponowoczesnej
Modlitwy, gdy wypijam kolejną mocną kawę.

Taka dal, wydawało się, nie może znaleźć uznania.

II

Jakże piękna jest brzydota! kzyknął jakiś recenzent
Umberto Eco.

Stanisław Brzozowski był nietzscheanistą, marksistą
I katolikiem.

Ten podziemny strumyk to ja - to moje słabe serce,
To moje tchórzostwo.

Oddaję je niebiosom, które stają się tym bardziej tkliwe.

Chciałbym potrafić
Zapisywać treść moich modlitw.



https://truml.com


print