Mada44


Gdzie te chęci


Budzi się nowy dzień,
Wstają nowe możliwości.
Patrzę na nie
Jeszcze zaspana.
I nie wiem,
Co mam z nimi zrobić.
Może najpierw kawa.
Obudzić się trzeba.
Jeden łyczek,
Potem drugi i następny,
A chęci nie ma.
Jak tu się ruszyć?
Wciągnąć w wir pracy.
Może wpłynąć na psyche,
Ona z tym sobie poradzi.
To pewnie trzeba
Zacząć od afirmacji.
I tak sobie powtarzam,
Wciąż te same zdania.
Mam w sobie ogrom energii
I dużo chęci do pracy.
Czas ucieka,
Efektów żadnych.
Wiem!!!
Pewnie dobrze zrobi mi,
Druga kawa.



https://truml.com


print