RENATA


latem


Wakacje lato i słońca żar
młodość kipi we krwi
ze wszystkich sił
wypalimy papierosów tysiąc
opalonej paczki kibić
zapałem płonie ognisko

polowania czas i podbój
wakacyjnych list przebojów
w duszy rodzą się dziwne tęsknoty
beztroska wśród morza fal
w imprezowe wieczory kiedy
ten JEDYNY szuka tej JEDYNEJ

szumią trawy i mewy i wino w głowie
cała paczka upojona wolnością
i Ty upatrzyłaś go sobie na wieczność
gwiazd dotyk jak zdobyć
i być zdobytym wino wypite
więc winne jak ocet oczy niewinne

Ambitni pełni zapału i chuci
nie patrząc w przyszłość chcemy
niemoralni być tak bezpruderyjni tak
na przekór mgłom wiatrom i burzom
na przekór głuchym telefonom
na przekór niechcianym ciążom
letnie tęsknoty nas niosą

w jesienne melancholie



https://truml.com


print