Atanazy Pernat


KARTKA Z PODRÓŻY


Od tamtego czasu spojrzenie zaszło mgłą ślady na schodach wyblakły
Skóra przyzwyczaiła się do wieczornego chłodu
Trochę więcej papierosów zabijających wspomnienia
Można się przyzwyczaić
Na pustych brudnopisach naszych życiorysów
Wytyczone trasy najtańszych pociągów
Od tamtego czasu powroty już tylko po to żeby drwić ze śmierci
Trochę głębsze oddechy nadal zachłannie łapiące tchnienia ostatniego lata
Można się przyzwyczaić
Klatki schodowe, kondygnacje i pożegnalne balkony są tylko cieniem we mgle
Palę papierosa przed dworcem na który nie przyjechałem po ciebie
Jestem tu tylko po to żeby drwić z ciemności
Kartka z podróży którą chciałbym wyrwać
Nic smutniejszego nad dworce kolejowe w prowincjonalnych miastach



https://truml.com


print