Arsis


Samotność w blasku


gdzieś tam
nade mną
migoczące słońce
w prześwitach

szelest kasztanów
kwiatów upojenie
drgający w źrenicach
perlisty szmer strumienia
opadająca płetwą
srebrnej ryby strzała

czyjeś cienie i kroki
gwar rozkrzyczanych dzieci
motyl chwytający skrzydłami
westchnienia upalnego lata

na palcu – biedronka
łaskocząca odnóżami
wzlatuje znienacka
zostawiając po sobie
słodkawy zapach owadziej limfy

w smugach światła
roześmiane twarze
uważne spojrzenia
przyśpieszone oddechy

stłumione szepty
nieostre widma
przeszłego czasu
piaszczyste ścieżki

para zakochanych
trzyma się za ręce
podąża żwawo
grupa biegaczy

unoszą się w powietrzu
mydlane bańki
na patykach
cukrowa wata

moje zakurzone buty
nogawki spodni
szpecą ten obraz
sprawiają wrażenie brudu

muszę odejść
zniknąć
usunąć się z drogi
rozpędzonemu życiu

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-05-16)

***

https://www.youtube.com/watch?v=TPh1V2EnwVw



https://truml.com


print