drachma


Tak będzie


Jak się będzie kleić gdy już umrę
te moje niezgrabne wypowiedzi i płacz
ukryty w ironii ze słów
niczym wycinanki Henriego Matisse'a
z papieru gdy zaniemógł
i pozostał Papier Kamień Nożyczki
trochę będzie bolało gdy zapłonę
kochane dalekie wyspy
bo jakże inaczej być może w odosobnieniu
gdy zajęci jesteśmy jedynie sobą
nie kimś obcym którym jestem
role już rozpisano przed narodzinami
a tylko je wypełniamy
w martwych językach skarżąc się
niezrozumiale to właściwie boleć nie będzie
gdy zapałka zapłonie i da przyczynek
benzynie no wiecie będę biegł
jak oszalały płonąca pochodnia
a miasto będzie pełne wiosny



https://truml.com


print