Yaro


w iskrze samotności


jestem
sam nawet w święta
jestem między wami
wciąż inny

nie martwi materia
pusty dzban
pełne żołądki są
żywność to chłam

spożywamy kłamstwa
fałszu pełen świat

nie jestem z tego świata
mój bywa inny
nie taki blady
zatroskany

zasypiam w tęsknocie
za tym co nowe

szukam
czekam
z nadzieją odżywam
wypatruję
wielkich rzeczy
dla których warto żyć
wyznaczona droga
nie zwęża się wcale
miłość w sercu
w plecaku z kromką chleba

na ustach słowa które dał mi Bóg



https://truml.com


print