Yaro


bez ciebie


bez ciebie usycham
brakuje w atmosferze tlenu

jesteś wodą
pragnę pić
jesteś chlebem
jem czerstwy

nie żegnaj mnie
żółkną trawy
na oczach blade sny

bez ciebie nieważne
słabe dni
bez ciebie płaczę

razem ze mą
niebo patrzy zasmucone



https://truml.com


print