Yaro


szczęśliwy człowiek


mamo przytul do piersi syna

nosiłaś pod sercem skarb
czułem bicie twego serca
niewinny i czysty
czułem się bezpiecznie

wykarmiałaś syna własnym mlekiem
wychowałaś jak trzeba
poszedłem w świat
pozostawiając za sobą sprawy
jakby były nieważne niepotrzebne

zostawiłem rodziców
zostało w tyle wszystko
co kochałem

wiary się nie wyprę
miłość mocna w sercu
trzymam się słów waszych
wierzę Jezusowi Naszemu Zbawcy

to spuścizna po Was w duszy zatrzymam



https://truml.com


print