Marek Gajowniczek


Mistyfikacja


W kuplecikach, pieśniach, szantach
sławią ludzie symulanta,
u którego nawet biegli
aberracji nie dostrzegli
i odchyłki umysłowej.
Koń, który ma dużą głowę,
miech się martwi, gdy ma czym,
a nie sąd przypadkiem tym!
Granica jest bardzo cienka,
gdy w łazience - (nie w Łazienkach)
zlekceważyła asysta
nakazany prawem dystans.
Może miejsca było mało?
Może komuś się nie chciało?
Co ma wisieć - nie utonie!
Nie warto kopać się z koniem!



https://truml.com


print