Yaro


koniec świata


Kij ma dwa końce czy świat
jest którymś z tych końców

kiedy zejdą się dwie niedziele w kupę
gdy wróble będą miały po dwa kilo

a mi wyjdą włosy których tak niewiele
bielą skronie uszy i miejsca zakryte

kaktus mi wyrośnie na zmęczonej dłoni
brud zajrzy pod paznokcie

wyjmę drzazgę z oka belkę z twego
zachodzi słońce ona też zachodzi
taki co rok to prorok

zamknięty w pokoju
ciszej gdy słyszę myśli

koniec nadejdzie jak złodziej
tymczasem Leon kiedyś mnie odwiedź
nie czekając na odpowiedź



https://truml.com


print