Marek Gajowniczek


W Nowym Roku...


W Nowym Roku
bez widoków
pewnie zejdziemy z obłoków
obietnicy kwoty wolnej,
partii na więcej niezdolnej.
Wystarczą jej doniesienia
o szpitalach i kieszeniach
oraz oświadczenia w prasie -
na świecie, gdziekolwiek da się.
.
A po sylwestrowym szoku
popatrzymy z łezką w oku
na pokoleniowe zmiany
po seniorach zakopanych.
.
Na czeluście zamrażarek,
gdzie być może, leżą stare,
zapomniane już pomysły
o kurortach rajskiej wyspy
i zasobnych emerytach,
których rajska wyspa pyta:
Jak dotrzymujecie kroku
w Nowym Roku bez widoków?



https://truml.com


print