smokjerzy


obecność


nie prowokuj go 
czas zagoniony do ust okłamie cię 
twoimi własnymi słowami
niech otworzy się to
co na pozór zamknięte
chwila pusta jak głód ołtarz 
sam siebie składający w ofierze 
wszechmogące tu nic i teraz
 



https://truml.com


print