RENATA


Mówimy do siebie listami


Tymczasem jesteś gołębiem
kursujesz między wyborami
w tandemie myśli
papier nie dotknie ust
mimo upływu czasu wciąż
dla siebie jesteśmy
najważniejsi

Dla równowagi przydługich
nocy siostra whiskey
przywłaszcza część mózgu
karmi nadgniłe serce tęsknotą
samotna poduszkato latający 
dywan w perspektywie 
już tylko światy równoległe
i piąty wymiar

W imię dobra serce płacze
na zewnątrz lód neuron twoje 
ma imię wszystkie wtyki elektryczne 
dudnią w głowie 
rozum wie swoje 


gwiazdki z nieba nie będzie



https://truml.com


print