Misiek
Paryż znów poraniony
Wszystko ma swój koniec 
 jak wyrocznię wyrzekło
 Fatum i przeznaczenie przytula
 
 co teraz
 zanim ponownie zamoczy
 nieszczęście w zranionych sercach
 
 jak z kolejnej puszki Pandory
 teraz właśnie tam
 szatanowi los uchylił nieba
 niespokojne umilkły ulice
 
 piętnastego kwietnia 
 Wielki Poniedziałek
 ale ty nie zostaniesz nigdy sam
 
 na tym straszliwym zakręcie
 musisz tylko nadal trwać
 by nie runąć w jednym momencie
 jak iglica katedry Notre Dame
 
 zobaczyłem przez zamknięte oczy 
 ogień jak z milionów zapałek
 najprawdziwsze piekło
 
 którego nie ugaszą ludzkie łzy
 powracają do mnie słowa króla
 
 Paryż wart jest mszy
https://truml.com