monachus


pedes


- Czy jest pan dumny z faktu, że został pan wybrany spośród wielu pionków  do rozgrywek na wielkiej szachownicy?
- Nie jestem -westchnął jakby uczestniczenie w tym dialogu męczyło go niezmiernie.
- Dlaczegóż? Przeciez to wielka rzecz być trącanym palcem Mistrza.
- Taaaaaa ... w rzeczy samej - odparł lakonicznie, po czym bujając się z boku na bok na swojej jedynej czarnej nodze, wskoczył do mrocznej, cichej, ograniczonej przestrzeni pudełka, w którym czuł się zdecydowanie najbardziej komfortowo.
 
Bo przyjdzie czas, kiedy ludzie nie zechcą przyjąć zdrowej nauki, ale według własnych upodobań dobiorą sobie nauczycieli , spragnieni tego co miłe dla ucha , nie będą słuchać prawdy, a zwrócą się do baśni.
 List do Tymoteusza.

  4,3-4
 
https://www.youtube.com/watch?v=BI2lrdjYQ2o



https://truml.com


print