Bozena Nitka


Na dnie łzy..


Na dnie łzy
zatopione spojrzenia dziecka
za ciasne były dla niego uliczki
spłynęły kaskadą tęcz
w wodospady zapomnień

kierując się do mórz
zwiedzone barw niebieską
ciepłem wschodzącego słońca

na skraju pustyni
tam piach przesypanych
wszystkich klepsydr
zamyka dzieciństwo
spijając sól
 
z twarzy starca



https://truml.com


print