Marek Gajowniczek


Tak! Ale...


Nie jestem przeciw, ale nie chwalę.
Mogą poeci mieć swoje "ale..."?
Darczyńcom - wolno? Nam nie wypada?
Po co, kto daje - "ale..." dokłada?
Sprzedaż wiązana, jak postój w korku -
Poznajesz pana... i kota w worku!
Niby dostajesz, a dostać możesz.
Zwykle to "...ale" kosztuje drożej!
Mała uwaga - niewielka rzecz,
bo przecież prawo nie działa wstecz.
Pewną kolejność trzeba zachować!
Nie musisz zaraz ręki całować!
Podają rękę? Chwytasz za palec!
Nie jestem przeciw... ale nie chwalę.
Gdzi konie kują - nogę podstawiasz?
Tak! Już się o tym dzisiaj rozmawia!
 



https://truml.com


print