AS


fra (I)


trudno było określić jego wiek. być może
był to schyłek średniowiecza - czas rozkwitu
sztuki i ludzkiej zachłanności.


* * *

pod kapturem zabrakło miejsca na twarz.
habit koloru uschniętej sosny skrywał kości
wydarte z rzymskich cyfr. memento.

rosochate ręce chwytały głęboki oddech -
przekleństwo! dar odwagi wyboru
sprowadza śmierć pierwszą. na początku drogi
docześnie przechodzisz w życie wieczne.
sam podłożę żagiew pod stos na którym spłonę.

kiedy zdarto kaptur, nie było już oczu.
a rysy ściekły z oblicza.
będziecie uciekać przed lękiem aż do śmierci
drugiej.
gorzki ogień pozostawia słodkie popioły.

nienawiść także jest miłością.



https://www.youtube.com/watch?v=gOx1d9RcAzI



https://truml.com


print