Pi.


tryb prywatny


mamy wąskie okno transferowe. istnieje tyle przypadków, 
które stały się gdzieś, tylko po to by odebrać nam ów moment
zaiskrzenia razem. jestem cierpliwy. w moim wieku to sukces.
jesteś spontaniczna. w twoim wieku to czysta normalność.

mówisz że dusi cię świat i zamykasz okno. mówię że razi mnie
szczerość, więc spuszczamy nad nami ciszę. splatamy końce.
pamiętajmy żeby zostawić sobie drobiazgi do przypominania.
niechby tylko aluzje. niechby serie skojarzeń prowadzące 
od martwego pędraka przez wszystkie niewymyślone 
jeszcze fobie, aż do zapachu rozstania.

zwykle pada wtedy skrzywiony deszcz. tym razem 
jak na złość nie dzieje się nic szczególnego. 
trzeba się nieźle wysilić, by powstrzymać 
zbyt ostatnie słowo.



https://truml.com


print