Yaro


tak niewiele


na progu zakłopotany
sączę słowa
przychodzą wieszcze bardy
zmieszany czerwienieję cały
zaśpiewać nie zaśpiewam 
 
 pragnę niewiele 
garściami odmierzać spokój
bykiem zahaczać świerki
czuć zapach jałowcowy
 
 kochać  życie 
praca nie popłaca 
zaharowany  o świcie
 
zliczam ostatnie gwiazdy



https://truml.com


print