Kasia P.


mały rudy


30.03.2018
nie da się
na zapas
pogłaskać kota
nigdy nie będzie
dosyć
na co dzień
to umyka 

na co dzień
trzeba zrobić kanapki
nastawić pranie
pogładzić syna po włosach
pomyśleć kiedy tak urósł

kot tylko mruczy
zwija się w kłębek

każdy myśli że co dzień
jest codziennie

wiele kawałków serca
starannie podzieliłam i rozdałam

w zapach pieczonego chleba
ciemną klatkę schodową
letnią aleję drzew

każde rozstanie
zostawia pustkę
niektóre trudno zapełnić
dla niektórych
nie chcę więcej ryzykować

staram się nie być frajerką
co dzień się nie udaje



https://truml.com


print