negra


ślady na piasku wychodzą spod fal


niepokój szeleści pod stopami
liście opadające zdarzenia komunikują ciszą
bywa nieuchronne

naga bezradność spogląda przeciągle
zatrzymuje wzrok
nawet nie pyta

obejmują nas cienie 
najciszej jak potrafię rozbijam minione
rozdrabniam segreguję próbuję zatrzymać
trochę jakbym chciała uchwycić rzekę w garść

najtrudniej rozpoznać moment 
najgorzej utracić ślad



https://truml.com


print