Aleksander Selkirk


my tu bez mitu


nasycona syfem sylwetka Syzyfa
zbrodnia i kara pamięć i wiara
bezpowrotnie zaklęte 
przemienione w głaz
 
i tak to się toczy
z górki i pod górę
orka na ugorze wół na oceanie
żabką do nikąd daremne pływanie
skiba za skibą pługiem po ścianie

to szczyt by taki szczyl
nie doszedł na szczyt
skarcony przez bogów
koniecznością wiecznej symulacji
nieskończonego powracania
do początku

inna synkopa rządzi naszą pieśnią
akcent pada na koniec
głaz ucieka w przepaść
nie jest naszym bratem
ten kto nie umiera



https://truml.com


print