Marek Gajowniczek


Samotność długodystansowca


Poświęcić wszystko dla wyborów.
Dla możliwości przyszłych zmian?
Nie zważać na prowokatorów.
Szaleńczy, strategiczny plan.


Utrzymać prędkość i kierunek.
Otoczenia się nie wybiera!
Nie patrzeć na główną trybunę!
Gwardia wciąż walczy! Nie umiera!


Przechodzić kolejne etapy,
nie oglądając się na straty.
Na biednych, ani na bogatych
i biec do przodu. Nic poza tym. 


Nie bać się. Innych nie przeceniać.
Na końcu drogi finiszowej,
rzutem na taśmę prawo zmieniać.
Zwyciężyć... i wprowadzić nowe!



https://truml.com


print