olga


Refleksja ( czarna dziura)


Mamo gdzie byłaś jak strumieniami lałam łzy
W Twoim domu.
Teraz przyjeżdżasz do mojego z uśmiechem przyklejonym,
Ale tamte łzy nie dają spokoju.

Codziennie piszę siebie od nowa. Syzyfowo.
Duchy przeszłości tworzą chmurę.
Bez łez miałkiego życia.



https://truml.com


print