Marek Gajowniczek


Taka zima. Taki kraj.


Za bardzo w tym nie przesadzę
pisząc, że PiS oddał władzę,
bo po prostu nie ma ludzi.
Zapał narodu ostudził
i przez Brukselę obity,
szuka pomocy elity.
 
A elita - dawna świta,
co dają, od razu chwyta
i stawia żądania śmielsze
o resorty najważniejsze.
Jest w tym i żydowska głowa.
 
Dawna kadra geremkowa
zaproszona do pałacu -
obiecała: "Da coś za cóś!" -
gdy będą grupowe zwroty,
wtedy skończą się kłopoty.
 
Wszystkie partie kanapowe
mają problemy kadrowe.
W metropoliach i powiatach,
nie znajdują kandydata
z odrobiną choć kultury.
Nawet w czapce są już dziury.
 
Nie wspomnimy o surducie.
Słoma często sterczy w bucie,
tak, że przysłowiowy Brunek,
miewał lepszy wizerunek
niż stołeczni kandydaci.
Chcesz coś kupić -
musisz płacić!
 
Nowe lepsze od starego?
Za figurkę Antoniego
zapłacono bardzo drogo.
A średnią klasę - ubogą,
nie wciągną do polityki.
To pociotki i słoiki
napychane kredytami.
Wciąż lękają się - Co z nami?
Zapędzili się stratedzy.
Mity świty. Ruscy szpiedzy
i wytrzymałości skraj.
 
Taka zima. Taki kraj.



https://truml.com


print