RENATA


punkt liczenia cm


już noc 
bezkresna wyobraznia
ciagnie do lodówki
skupić myśli
na za małych ubraniach
i butach kupionych na pocieszenie

otulona w tłuszcz czujesz się miękko
komfortowo ignorując zgrymasione spojrzenia
mężczyzn, lekarzy ,kalorie i swoje odbicie
i tylko matka woła fałdko,gruba krowo

tłusty zad pęka w szwach 
leci ślina 
 waga się ugina 
nogi jak słupy dwa 
w stronę cukierni 
znają drogę 

grubo ponad sto 
nieco ponad sto 
bombka 
z wulkanem namiętności
i inteligencą 
kto o zdrowym wzroku 
dostrzeże coś poza 
sadłem

największy grzech świata
dostał blokadę
odpuść panie
jeśli w ramach wybuchu wkurwienia
zjem kotlecik z frytkami 

zło liczy się w centymetrach



https://truml.com


print