Yaro


ubywam jest mnie mniej


ubywa 
 w dzbanie wody
z każdym dniem
z płytkim oddechem
 
ubywam jest mnie mniej
 
 do zdobycia tyle
do wypicia też co jest
uciekam
już mnie nie ma
tylko chwile 
ze mną zapamiętaj
 
schowaj słowa gawędziarza 
uciekam wracam 
 
teraz może być inaczej
 
gonię jak pies z wioski
słodki i beztroski 
 
uciekam
pozostawiam zasuszone
na stole kwiaty
 
coś wygania mnie 
ktoś na mnie czeka
 
nie wiem
kto i gdzie



https://truml.com


print