Marek Gajowniczek


KOMUNIKAT


Przetrwał chyba w nasze czasy
ten komunikat dla prasy:
 
W planie było nagrywanie,
lecz na piśmie pozostanie:
 
"Jak tu zacząć, mocium panie?"
 
"Cnym afektem ulubiony…"
 
O… o… o… o!… Będzie oburzony —
"A tu trzeba pół, ćwierć słowa,
Ni tak, ni siak" — niby obaj..."
 
Pragniecie dogadać się...
 
"O! - już wiesz - no! - na tym sztuka…
Lecz nie waści w tym nauka.
Pisz waść: 
 
Zaraz.
 
Bardzo proszę.
Co to jest?
 
„B”.
 
To?
 
„B” duże —
A capite, jaśnie panie. 
 
„B”?- to kreska - gdzież dwa brzuszki?
 
Jeden w spodzie, drugi w górze.
 
Cóż u czarta.
 
Tać jest - duże -
 
Czy go!…
 
Ta, bo!
„B”, „B” duże.
 
Kto pomyśli, może zgadnie.
No, no — pisz waść — a dokładnie. 
Bardzo proszę… mocium panie…
Mocium panie… me wezwanie…
Mocium panie, wziąć w sposobie,
Mocium panie… wziąć w sposobie,
Jako ufność ku osobie…
Mocium panie, waszmość pana;
Która, lubo mało znana…
Która, lubo mało znana… 
Cóż to jest?
 
Żyd, jaśnie panie."
 
Tak pozostaw. Niech zostanie.
 
W ten sposób go nie przerobię! 
Niech zatrzyma to przy sobie,
a ty rozpuść w całym mieście,
że wspomniano o aneksie
i co razem uzgodnione
nie będzie udostępnione!



https://truml.com


print