Sztelak Marcin


Przepierzenia


 
Raj i piekło za każdą ścianą,
tkwimy pośrodku.
Owady na szpilkach
zatopione w mydlanej bańce.
 
Pęka bezdźwięcznie,
już nie potrafimy oddychać,
mimo że to takie proste.
 
Nagroda i kara za każdą ścianą,
tkwimy pośrodku.
Bezradnie wczepieni coraz słabszymi palcami
w coraz cieńsze błony.
 
Pomiędzy pierwszym a ostatnim
słowem. Zapętlenie.



https://truml.com


print